Fotofestiwal 2016


Od 15 lat w Łodzi, ma miejsce ważne i prestiżowe wydarzenie fotograficzne. Moim zdaniem Fotofestiwal jest pozycją obowiązkową dla każdego miłośnika fotografii. W tym roku, temat przewodni festiwalu to: Hit the Road: Fotografowie w drodze. W Programie Fotofestiwalu znalazły się: wystawy główne, dwadzieścia wystaw towarzyszących i wydarzenia edukacyjne, a w tym warsztaty dla dzieci. Jednym słowem każdy miłośnik fotografii może znaleźć na festiwalu coś dla siebie.

Wszystkim którzy są zainteresowani Fotofestiwalem, polecam zarezerwowanie kilku dni na zwiedzanie wszystkich wystaw. Doba to zdecydowanie za mało, czego doświadczyłam osobiście. Udało mi się odwiedzić wszystkie wystawy główne, ale tylko kilka wystaw towarzyszących.

Uczestniczenie w tym wydarzeniu to z jednej strony spore przeżycie a z drugiej niesamowita przyjemność, chociażby ze względu na urokliwość miasta, w którym odbywa się festiwal. Uwielbiam wędrować od wystawy do wystawy i podziwiać architekturę Łodzi. Jestem również pod ogromnym wrażeniem wykorzystania starych i opuszczonych pomieszczeń, jako przestrzeni wystawowej. Takie pomieszczenia, jak to na ulicy Piotrkowskiej 138/140, mają niewątpliwy urok.

Moim absolutnym faworytem, jeżeli chodzi o kreatywne wykorzystanie opustoszałych przestrzeni, jest budynek na ulicy Tymienieckiego 3. W nim znajduje się obecnie Art Inkubator Fabryka Sztuki. Na stronie internetowej obiektu czytamy, że jest to pofabryczny budynek z czerwonej cegły, charakterystyczny dla Łodzi. Możemy tam dowiedzieć się również, że budynek należał przed wojną do zakładów Karola Scheiblera i Ludwika Grohmana, którzy byli znanymi łódzkimi przemysłowcami. Właśnie w Art Inkubatorze można jedynie do niedzieli zobaczyć główne wystawy Fotofestiwalu.

Większość wystawianych prac miało niezwykłą wymowę. Zarówno sposób prezentacji, dobór miejsc ekspozycyjnych oraz sama tematyka festiwalu wpłynęły na wyjątkowość całego wydarzenia.

Nauczona doświadczeniem z poprzednich lat postanowiłam pozostawić swój aparat fotograficzny w domu. Poprzednio dobitnie poczułam dodatkowe kilogramy. Ciężki sprzęt spowalniał mnie i nie pozwalał na sprawne poruszanie się po wystawach. Pobyt na Fotofestiwalu to czas, w którym mogłam uwolnić się na chwilę od atrybutów fotografa i delektować się osiągnięciami innych artystów. Skuszona współczesnymi możliwościami rejestracji obrazu za pomocą wszechobecnego telefonu komórkowego, wszystkie zdjęcia do dzisiejszego wpisu wykonałam przy jego użyciu.

Polecam stronę www.fotofestiwal.com , tam znajdziecie więcej informacji o Fotofestiwalu.